O nadleśnictwie

Położenie, historia, organizacja oraz projekty unijne.

Zasoby leśne

Drzewostany nadleśnictwa wg. gatunków panujących tworzy głównie sosna z udziałem 89,9%, świerk panuje w 5,9% drzewostanów, dąb 0,8 %, brzoza 0,8%, olsza 2,3% a pozostałe gatunki 0,3% na powierzchni leśnej.

Hodowla lasu

Zgodnie z przyjętymi uwarunkowaniami prawnymi, celem gospodarstwa leśnego jest kształtowanie lasu wielofunkcyjnego, trwałego, ekologicznie zrównoważonego, a zatem zbudowanego zgodnie z prawami rządzącymi ekosystemami leśnymi. W hodowli i urządzaniu lasu przyjmuje się, że celem długookresowym jest model drzewostanu dojrzałego.

Użytkowanie lasu

Użytkowanie lasu to korzystanie z jego zasobów – pozyskanie drewna, zbiór płodów runa leśnego, zbiór roślin lub ich części na potrzeby przemysłu farmaceutycznego oraz pozyskanie choinek.

Urządzanie lasu

Plan urządzenia lasu jest podstawowym dokumentem, na podstawie którego Nadleśniczy prowadzi racjonalną gospodarkę leśną, tak by zachować zasoby leśne dla przyszłych pokoleń ludzi w stanie lepszym niż dotychczas, chronić te zasoby i dążyć do ich powiększenia.

Nadzór nad lasami niepaństwowymi

Nadzór nad gospodarką leśną w lasach niestanowiących własności Skarbu Państwa sprawują Starostwa Powiatowe w Sejnach i Augustowie.

Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

STOP WYPALANIU TRAW!

STOP WYPALANIU TRAW!

Wiosenne porządki wiążą się często z paleniem ognisk i wypalaniem traw. Zastanówmy się jakie mogą być tego konsekwencje.

         Wiosna! Ciepła, słoneczna pogoda, co raz dłuższe dni, świeże powietrze i wszędobylski śpiew ptaków – to wszystko zachęca do wyjścia z domu i zajęcia się wiosennymi porządkami. Ludzie sprzątają po zimie swoje podwórka, ogródki, działki, rolnicy ruszają do plac polowych. U wszystkich gromadzą się przy tym duże ilości rozmaitych roślinnych pozostałości. Pytanie – co z nimi zrobić?

 

Czy spalanie jest najlepszym wyjściem?

          Pamiętajmy, że każdy, kto chce spalić na własnej posesji np. suche liście, gałązki drzew, zgrabioną suchą trawę, musi liczyć się z możliwością zaprószenia ognia i dlatego powinien wykazać się dużą wyobraźnią. Trzeba pamiętać, że szczególnie niebezpieczne jest palenie ognisk w sąsiedztwie budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz bezpośrednio przy lesie. Nie powinno się też palić ognia przy drogach publicznych, bo gęsty dym może pogorszyć widoczność i być przyczyną wypadku.

          Musimy być świadomi, że wiosenne słońce i wiatr zdążyły wysuszyć ściółkę i jest ona łatwopalna. Ogień może w takich warunkach rozprzestrzenić się błyskawicznie.

          Niestety, jak co roku, wiosenne „sprzątanie" wiąże się z powstaniem sytuacji niebezpiecznych. Przez ludzką nieodpowiedzialność dochodzi do wielu przypadków umyślnego bądź przypadkowego podpalenia suchych traw na polach, łąkach i różnego rodzaju zarośniętych nieużytkach. Powtarzające się rokrocznie apele w mediach, prasie, Internecie – negujące ten proceder, nie zmniejszają liczby amatorów podpalania zarośniętych łąk, którzy nie zawsze zdołają zapanować nad żywiołem i stają się sprawcami pożarów lasu lub budynków. Bywa, że sam podpalacz pada ofiarą ognia.

          Wypada wspomnieć o dużej szkodliwości wypalania łąk i nieużytków. Zubożeniu i wyjałowieniu ulega gleba, wypalona zostaje warstwa próchnicy, giną mikroorganizmy glebowe. Biocenoza traci wiele gatunków owadów, płazów, gadów, ale też małych ssaków.

          W związku z tym, czy nie bardziej rozsądnym, ekologicznym i pożytecznym rozwiązaniem byłoby przeznaczenie roślinnych „odpadów" na kompost? Nie wiąże się to z ponoszeniem jakichkolwiek kosztów, przeciwnie – otrzymujemy darmowy i wartościowy nawóz. Przy tym nie ponosimy ryzyka wywołania pożaru ani nie popadniemy w konflikt z sąsiadami.

Jeśli już palisz, to…

          Konieczne jest pilnowanie rozpalonego ogniska i jego wcześniejsze przygotowanie, choćby przez okopanie lub obłożenie kamieniami. Warto też zaopatrzyć się w gaśnicę. Nie należy spalać dużych ilości np. liści na raz, lepiej powoli dokładać do ognia małe porcje, aby mieć kontrolę nad wielkością płomieni. Nie spalajmy przy tym śmieci z tworzyw sztucznych i gumy, zanieczyszcza to środowisko i jest bardzo szkodliwe. Niebezpieczne i zabronione jest podsycanie ognia poprzez podlewanie łatwopalnymi substancjami, takimi jak benzyna czy rozpuszczalnik.

Co mówi prawo…?

          Przepisy regulujące palenie ognisk są bardzo nieprecyzyjne. Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, w Art. 31, pkt. 7, mówi wyraźnie, że „Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, jeżeli na terenie gmin nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów", (Dz. U. 2013, poz. 21).

Przepisami odrębnymi będą np. miejscowe regulaminy o utrzymaniu czystości i porządku, ustanawiane przez gminy lub rady miejskie. Odrębne przepisy dotyczą działkowców.

          Niemniej jednak, należy pamiętać o ponoszonej odpowiedzialności usankcjonowanej przepisami mówiącymi , że:

  - Zgodnie z ustawą z dnia 28 września 1991r. o lasach, a w szczególności art. 30, ust.3, pkt 3 zabronione jest używanie otwartego ognia w lesie oraz w odległości od niego mniejszej niż 100 m poza miejscami do tego wyznaczonymi oraz odpowiednio przygotowanymi. Trzeba liczyć się z tym, że czasami oprócz gniewu nieprzychylnych sąsiadów, którzy nie będą na tyle wyrozumiali, aby bezkrytycznie wdychać nasz dym, grozić nam mogą również kary poważniejsze.

  - Wypalanie traw jest nielegalne i podlega karze aresztu lub grzywny na podstawie Ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. (Dz. U. z 2004 r. nr 92, poz. 880):

- (Art.124.)-„Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów."

  - (Art. 131.) „Kto (…)wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny."

  - Dodatkowo wypalanie traw jest wykroczeniem z art. 82 § 1 Kodeksu Wykroczeń, który przewiduje odpowiedzialność tego, kto nieostrożnie obchodzi się z ogniem lub wykracza przeciwko przepisom dotyczącym zapobieganiu i zwalczaniu pożarów. Powyższy art. mówi o karze aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24 § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł. Zaś Kodeks karny stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."

  - Dodatkową konsekwencją może być dla rolników utrata płatności bezpośrednich do gruntów rolnych.

          Powyższe argumenty powinny skłonić do zastanowienia się nad zasadnością rozpalania wiosennego ogniska, a przynajmniej pobudzić wyobraźnię i poczucie odpowiedzialności za środowisko.